Dziś 8 marca, do początku astronomicznej wiosny 13 dni. Już
dziś widziałyśmy pierwsze jej oznaki w naszych ogrodach. Oto nasze znaleziska:
Już dziś zachęcamy wszystkich nauczycieli,
rodziców i dzieci do odświeżenia rowerów
i rolek. Wyjdźcie na dwór i zobaczcie czy obok was już widać wiosnę J
Miłej zabawy na świeżym powietrzu.
Ps
Mamy też wersje dla leniwych, bez wychodzenia z domu
Sadzenie rzeżuchy:
Potrzebne materiały: opakowanie nasion rzeżuchy, talerzyk,
lignina i ½ szklanki wody.
Na talerzyku połóż ligninę tak aby zasłoniła cały talerzyk.
Obsyp ją nasionami rzeżuchy i podlej tak aby lignina była wilgotna (nasiona nie mogą pływać na talerzu). Wyhoduj własną roślinę. Obiecuje Ci, że nie zajmie
to dłużej niż 5 minut, a efekt swojej pracy będziesz mógł zaobserwować już po
2-3 dniach.
Po wyrośnięciu roślinki, zbierz jej plony i dołóż je do kanapki. To
idealna porcja dodatkowej witaminy C, która wzmocni twoją odporność na wiosnę.
Powodzenia J
Iza i Ewelina
ciekawe czy są też inne pomysły na kulinarne wykorzystanie rzeżuchy?
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie co pierwsze wyrośnie z nasiona?
UsuńKiełek czy korzeń ?
To pytanie zadawane przez wielu początkujących w ogrodnictwie.
Jednak warto wiedzieć, że kiełkowanie to zespół procesów zachodzących wewnątrz nasionka, które prowadzi do aktywacji zarodka. Rozpoczęcie wzrostu siewki jest zakończeniem kiełkowania i jednocześnie rozpoczęciem następnej fazy rozwojowej. Makroskopowym objawem zakończenia kiełkowania jest pojawienie się korzonka zarodkowego, co jest już objawem jego wzrostu. Kiełkowanie polega na przemianie nasienia w siewkę. Nasionko zanim wykiełkuje obiera dużo wody z otoczenia. Potem przez łupinkę zaczyna przedostawać się korzeń, a następnie na powierzchnie ziemi wydostaje się pęd, który wypuszcza liście. Liście będą gotowe do "działania", gdy wytworzy się w nich chlorofil i rozpocznie się proces fotosyntezy. Można powiedzieć, że do tego czasu młoda roślinka musi żyć kosztem energii, którą zmagazynowała w nasieniu.
Z kulinarnej książki Izabeli:
Pesto z rzeżuchy:
Składniki:
około szklanki rzeżuchy
1/2 szklanki pestek słonecznika lub pestek dyni
1/3 szklanki oleju rzepakowego lub oliwy z pestek winogron
1 łyżka soku z cytryny
1 duży ząbek czosnku
sól i pieprz do smaku
Rzeżuchę wsypujemy do miski, dosypujemy ziarna dolewamy oleju lub oliwy i przeciskamy czosnek przez praskę. Wszystko ucieramy na gładką masę. Dodajemy sok z cytryny. Następne przyprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy i Voilà.
Pesto idealne do kanapek, jajek lub makaronu :D
Szybkie w przygotowaniu! Duża porcja witamin!
Polecam!
Warto wiedzieć:
Rzeżucha ma specyficzny, ostry smak i intensywny zapach, dlatego nie wszyscy ją lubią. Jest bogata w witaminę C i E oraz wiele witamin z grupy B. Ponadto zawiera sole mineralne tj. magnez, żelazo, chrom i jod.
Warto też dodać, że rzeżucha ma wiele innych zastosowań. W medycynie niekonwencjonalnej jest to lekarstwo na choroby skórne i pasożytnicze układu pokarmowego. Likwiduje objawy zmęczenia oraz zapobiega infekcjom układu moczowego. Ponadto wspomaga pracę układu pokarmowego. Często przemyca się ją w kanapkach dla niejadków, bo rzeżucha poprawia ich apetyt. Ze względu na swój skład witaminowo -mineralny zalecana jest dla osób z anemią. Co więcej dzięki siarce wzmacnia własny, wygładza skórę.
Pozdrawiam serdecznie,
Izabela